czwartek, 12 grudnia 2013

Kot - świecznik......

Jakiś czas temu pisałam o nowym wypale.
Był tam surowy, suszący się jeszcze świecznik-kot:


Świecznik jest już pomalowany i wypalony:


Mam wrażenie, że czerwony go wyszczupla. ;)


4 komentarze:

  1. O matko jaki świetny kot!!!!!!!!REWELACJA!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny, trochę diabelski, bo wychynął z czeluści podziemi i się rozgląda... :)

    OdpowiedzUsuń