sobota, 15 czerwca 2013

Kici, koci, miau.....

A dzisiaj znowu koty. Kotów ci u nas dostatek, kotów nigdy dość. ;) 
A przynajmniej u Beaty nigdy ich nie zabraknie. 
Że tak się pozachwycam - jeden ładniejszy od drugiego. :)
Tym razem broszki:

Tak by wyglądała Beata, gdyby nie miała prócz Tosi psa, papuga i rybek. ;)


Podoba mi się najbardziej. Chodzi i o wzór i o kolory. :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz